Black Friday. Coroczne święto zakupów w okazyjnych cenach, dla niektórych jest okazją do skorzystania z promocji, dla innych zagrożeniem, które może kosztować ich życie. Brzmi przerażająco, prawda? Jednak, podobnie jak każde uzależnienie, zakupoholizm może prowadzić do bardzo poważnych problemów a w konsekwencji niejednokrotnie do śmierci.

Pozornie nieszkodliwa idea wyprzedaży, która dotarła do nas ze Stanów Zjednoczonych przez ostatnie lata mocno ewoluowała. Od początku listopada sklepy prześcigają się w reklamowaniu super okazji co sprawia, że zamiast „czarnego piątku” mamy cały „czarny miesiąc”. Dla osób, które mają problem z kontrolowaniem swoich zachowań i u których potrzeba dokonywania zakupów przejmuje kontrolę nad życiem, „święto zakupów” może mieć bardzo poważne konsekwencje.

Czy można uzależnić się od zakupów?

Każdej z nas zdarzyło się kupić coś, pod wpływem emocji, chwilowego zachwytu, czego nie potrzebujemy. Najczęściej są to jednak jednorazowe sytuacje, a na zakupy przeważnie przeznaczamy określony budżet. Jednak gdy nieplanowane kupowanie staje się koniecznością, jest sposobem radzenia sobie ze swoimi emocjami i problemami, a jednocześnie nie możemy się od niego powstrzymać, oznacza to, że mamy do czynienia z zakupoholizmem.

W skrócie, zakupoholizm w swoim mechanizmie podobny jest do innych uzależnień behawioralnych opartych na kompulsywnym zaspokajaniu potrzeb i rozładowywaniu emocji.

U osoby uzależnionej aktywność związana z dokonywaniem zakupów jest dominującą. Procesowi dokonywania zakupów towarzyszy stan zadowolenia, spełniania, euforii.

Zakupoholik, gdy zauważa u siebie obniżenie nastroju, w celu jego poprawy, automatycznie reaguje potrzebą zrobienia zakupów. Najczęściej potrzeba jest tak silna, że nie jest w stanie ani nad nią zapanować ani jej odroczyć. Realizacja zakupów pozwala na rozładowanie nagromadzonych emocji, i przynosi natychmiastową ulgę, poprawiając  – tylko chwilowo – nastrój.

Niestety ekstaza nie trwa wiecznie. Po powrocie do domu, obejrzeniu, przymierzeniu zakupionych rzeczy, u osoby uzależnionej pojawiają się wyrzuty sumienia, smutek, złość. Uzmysłowienie sobie, że znowu wydało się za dużo pieniędzy na bezużyteczne przedmioty –  w zaawansowanej fazie choroby, kupując na kredyt lub za pożyczone pieniądze –  prowadzi do stanu załamania.

Gdy zakupy przejmują kontrolę nad życiem

Z czasem cykliczne działania zakupowe, powtarzają się coraz częściej ze szkodą nie tylko dla osoby chorej ale także ze szkodą dla jej zobowiązań społecznych, rodzinnych,  zawodowych, ekonomicznych.

Niejednokrotnie pojawiają się zachowania związane z naruszeniem norm społecznych czy prawa. Próbując ukryć swoje problemy osoba zmagająca się z tym uzależnieniem zaczyna nałogowo kłamać i oszukiwać najbliższych, jej zachowania i reakcje stają się całkowicie nie zrozumiałe dla otoczenia.

W skrajnej fazie, gdy kłopoty finansowe znacznie przerastają możliwości osoby uzależnionej pojawiają się stany lękowe, skrajna izolacja, nasilają się objawy depresyjne, w efekcie których mogą pojawić się myśli a nawet próby samobójcze. Niestety, zakupoholizm, tak jak każde inne uzależnienie, jest groźny dla naszego zdrowia i życia.

Nie bój się szukać pomocy

Jeśli obserwujesz u siebie albo bliskich osób takie objawy – najprawdopodobniej potrzebujesz pomocy specjalisty. Pomocny będzie psycholog, psychoterapeuta lub psychiatra. Wsparcie znajdziesz w ośrodkach leczenia uzależnień, grupach wsparcia oraz indywidualnej pracy ze specjalistą.


0 Comments

Leave a Reply

Avatar placeholder

Your email address will not be published. Required fields are marked *